-Nie chciałabyś jechać na plażę? Jest niedaleko stąd.
-Nie umiem pływać - zaśmiała się.
-Nie szkodzi. Nauczę cię.
-Możemy jechać, jeżeli tak bardzo prosisz - znów się uśmiechnęła
Na twarzy Nialla również pojawił się uśmiech.
Ari zastanawiała się czemu Nialler chce spędzać tyle czasu. Owszem był bardzo miły, zabawny i miło spędzało się z nim czas, ale dlaczego akurat z nią? Nie wyróżniała się niczym. A było tu przecież dużo dziewczyn. Jednak dała sobie spokój z rozmyślaniami, bo wybiła już godzina 14:30 a była umówiona z Niallem. Założyła na siebie strój kąpielowy i jakąś sukienkę. Wyszła z domu. Horan już czekał ze swoim samochodem. Miał ze sobą gitarę co ucieszyło Ari ponieważ uwielbiała słuchać jego gry. Uśmiechnięta podeszła do niego i zmierzwiła mu włosy. Zrobiła to odruchowo. nie mogła się oprzeć jego blond fryzurze. Włosy były niedbale ułożone. W dotyku bardzo miękkie. Dziewczyna cofnęła rękę. ,Co ty robisz' - pomyślała ,Przecież prawie go nie znasz'. Jednak Niallowi to nie przeszkadzało, wręcz przeciwnie. Uśmiechnął się.
Droga rzeczywiście była krótka, Nie minęło 10 minut i byli na miejscu. Słońce grzało naprawdę mocno. Morze delikatnie szumiało. Po plaży chodziły mewy a w oddali było widać rybaków.
Nialler rozłożył koc i kazał usiadł obok Ariany. Pogadali troszkę a potem poszli na pomost. Nagle Horan wpadł na pomysł.
-Ariana patrz!
Dziewczyna odwróciła się, a on wrzucił ją do wody po czym skoczył za nią. Ari była lekko w szoku, ale uznała to za zabawne. Zaczęła ochlapywać Nialla wodą. Śmiali się z siebie nawzajem.
Słońce powoli zachodziło i robiło się chłodniej. Widok był piękny. Nagle zerwał się mocny, zimny wiatr. Ari zrobiło się zimno. Horan widząc to bez wahania dał jej swoją bluzę. Wrócili do domu gdy było już całkowicie ciemno. Ariana otworzyła laptopa i znowu rozmawiali przez skype. Dziewczyna była bardzo zmęczona. Nialler wziął gitarę i zaczął grać. Ari słuchała wolnej melodii. Delikatnie kołysała ją do snu. W pewnym momencie Ariana zwyczajnie zasnęła.
Niall wyszeptał ,Dobranoc' i zagrał ostatnią piosenkę. Była to piosenka ,So Never let Me go'
-Dobranoc - odpowiedziała Ari.
Nialler wyłączył laptopa. To był cudowny dzień.